Kolejny wypadek członka rządu. „Bizancjum” czy „Natura zjawisk komunikacyjnych”
– Ja nie wyciągałbym zbyt daleko idących wniosków z tego zdarzenia, by były kolizje drogowe z udziałem samochodów uprzywilejowanych i niestety w przyszłości też będą takie zdarzenia. Naturą zjawisk komunikacyjnych jest to, że mogą wystąpić – powiedział o kolizji z udziałem auta, którym poruszał wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki senator Prawa i Sprawiedliwości Jan Maria Jackowski. Odmienną narrację zaprezentował poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Brejza. – To jest sytuacja nie do końca normalna, świadcząca o wprowadzaniu „Bizancjum”, przepychu władzy i korzystaniu z przywilejów na całego – stwierdził Brejza.
Wypadek Kownackiego
„W drodze z BBN na spotkanie z MON doszło do kolizji z udziałem samochodu ŻW w którym jechałem. Nikomu nic się nie stało. Sprawę wyjaśnia ŻW” – napisał w środę 29 marca na Twitterze wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki. W stłuczce uczestniczyły dwa samochody - rządowa limuzyna BMW, w której jechał Kownacki oraz SUV Volvo. W wyniku zderzenia w drugim samochodzie otworzyły się wszystkie poduszki powietrzne.
Lista zdarzeń drogowych z udziałem aut wiozących przedstawicieli władz
W minionych miesiącach kilkukrotnie dochodziło do wypadków z udziałem auto, którymi podróżowali przedstawiciele władzy. Dość wyliczyć: wypadek z udziałem Beaty Szydło pod Oświęcimiem oraz stłuczkę auta z kolumny premier w Izraelu, wypadek samochodu, którym podróżował z Torunia do Warszawy Antoni Macierewicz, czy pęknięte opony w limuzynach prezydenta Andrzeja Dudy i wicepremiera Jarosława Gowina.